Ten post
będzie trochę inny od pozostałych. Chciałem w nim napisać o pewnej dyscyplinie
sportu – o windsurfingu.
Dyscyplina ta
polega na pływaniu na specjalnej „Desce z Żaglem”. Sprzęt Windsurfingowy składa
się z deski i pędnika (masztu, żagla oraz bomu). Rysunek pędnika zamieszczam
poniżej.
Rys.1 Schemat deski Windsurfingowej
Są różne
rodzaje desek. Wyróżniamy dwa podstawowe – Mieczowe i Bezmieczowe. Deska może
być długa lub krótka. Na długiej, wąskiej desce można łatwiej ciąć fale, dzięki
czemu osiągnie się dużą prędkość. Krótkie deski są zwrotniejsze od długich.
Początkującym surferom poleca się szerokie deski średniej długości, ponieważ są
stabilniejsze i łatwiej na nich utrzymać równowagę. Żagle również są różnych rozmiarów.
Im większy żagiel, tym więcej wiatru można w niego złapać i szybciej popłynąć.
Logicznie
rozumując, im większy wiatr, tym mniejszy żagiel bierzemy, by nie zwiało nas z
deski. To nieprawda. Nawet na dużym wietrze można używać sporego żagla.
Wystarczy wychylić się za burtę, by ciężar ciała zrównoważył ciąg wiatru (o
prawach fizyki tym rządzących napiszę może kiedy indziej). Jeśli mamy
odpowiednio duży żagiel (i wiatr) możemy spróbować wejść w ślizg to znaczy
płynąć po falach, a nie przecinać je. Zamiast luzować żagiel, czyli oddalać od
siebie, przyciągamy go do siebie i wychylamy się do tyłu. Dziób deski podniesie
się do góry, a my pomkniemy do przodu z olbrzymią prędkością. Rekord świata
wynosi ponad 100 km/h. Przeciętny surfer płynąc rekreacyjnie osiąga ponad 50
km/h.
Rys.2 Surfer płynący w ślizgu (mojego autorstwa)
Nie będę się
zbyt rozpisywał. Nie mam zamiaru pisać przecież całego poradnika:-). Zapraszam do samodzielnego odkrywania uroków sportów
wodnych.