Pamiętasz moje artykuły o Wenus? W pierwszym pisałem o
fazach, a w drugim napomknąłem coś o powierzchni. Teraz chciałem ten temat
rozwinąć.
Atmosfera Wenus składa się w większości z dwutlenku węgla.
Powierzchnię Wenus pokrywają chmury, więc nie możemy dostrzec co się na niej
znajduje. O tym, co jest pod chmurami wiemy dzięki radioteleskopom i sondom
(napiszę o nich za jakiś czas). Powierzchnia planety to rozległe, wulkaniczne
równiny. Panuje tam olbrzymie ciśnienie – około 92 razy większe od Ziemskiego.
Na Wenus jest wiele aktywnych wulkanów. Największe z nich mają ponad 100 km
średnicy. Powierzchnia planety jest
stosunkowo młoda. Ma najwyżej 600 milionów lat. Z powodu braku ruchu płyt
kontynentalnych, który reguluje temperaturę płaszcza planety, na Wenus zachodzi
inne, gwałtowniejsze zjawisko. Co pewien czas temperatura płaszcza osiąga
poziom krytyczny, co doprowadza do roztopienia skorupy, na której miejscu
powstaje nowa.
Rys.1 Artystyczna wizja powierzchni Wenus
W pierwszej połowie XX wieku bardzo popularny był gatunek science-fiction typu Opowieści o Wenus. Pisarze snuli rozmaite przypuszczenia na
temat powierzchni planety. Według nich była pokryta dżunglą lub bagnami i
nadająca się do zamieszkania przez ludzi. Pierwsze misje na planetę wykazały
wizerunek odmienny od tego w literaturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz